tabu to przereklamowana kapela...

krytyk 2005-12-25 14:17:04
bylem na kilku koncertach slynnego tabu i uwazam ze jest to przereklamowana kapela. muzyce sa dobrzy technicznie i wogole ale sa u gory poniewaz graja reggae czyli muze do posluchania w kazdym wieku i kazdy moze sie przy niej pobujac.nie chce byc niemily ale tabu juz mi sie zbrzydlo, znudzilo. praktycznie caly czas to samo graja, zadnych konkretnych nowosci.ich wojownik (gitara jak zaczyna) to praktycznie "rasta trans rege dans pozytiw luz rege luz" przynajmniej dla mnie, nie jestem pewnien ale "ludzie " to nie dokonca ich utwor.no.. pewnie wiekszosc sie ze mna nie zgadza, ale to jest tylko moje skromne zdanie.osobiscie lubie niektorych czlonkow zespolu bo znam ich dosyc dobrze.powiem jeszcze ze tachnika jest dobra ida ogolnie w dobrym kierunku, niech im bedzie jak najlepiej i niech cos osiagna:) ale ludzie nie traktujcie ich jak bogow:)powaga wyluzujcie. sory wszystkich fanow za ten komentaz, pozdro

taki wpis znalazłem na wp.pl w dziale mp3 na nasz temat i moze nadzszedł czas by konkretnie wylac swoje zale na naszą muzyke, nie chodzi mi tutaj o jakies nie przemyslane bluzganie tylko o subiektywną ocene kazdego z was (tzn. co sie podoba a co nie) ,chciałbym przeczytac gdzie waszym zdaniem gitara jest super a gdzie do dupy,jak słyszycie i jak odbieracie nas na koncertach na przykład. ...to tak na weekend Wink

Haa elegancko, jestem jak najbardziej za, bo to właśnie nam pomoże wyeliminować jakieś braki i skuchy.Piszcie piszcie ! Takie opinie są bardzo potrzebne i pomocne ! Smile

Zgadzam się z wypowiedzią tego "krytyka".Tabu jest dobrym zespołem, ale przecież nie najlepszym......

Do Pink Floyd to im jeszcze daleko, ale chyba nie o to chodzi? Tabu nie jest zespołem, który zatrzymał się w miejscu pod względem muzyki, tylko cały czas się rozwija. I według mnie nie ma co pisać Tabu jest dobrym zespołem, Tabu jest złym zespołem, bo to nie ankieta. Pytanie brzmi co jest ok, a co trzeba dopracować. A skoro padło takie pytanie, to Tabu wie, że nie są idealni i chcą być lepsi. I to się chwali.Więc myślmy i im powiedzmy, bo któż inny powie im prawdę, jak nie my, ich fani?Amen Wink

Ja powiem jedno. Motyw gitary w Wojowniku nie był bezpośrenio inspirowany żadnym utworem ... a już napewno nie Habakukami!

Moze ktos sie wypowie w koncu na temat naszego grania ?? Bo my na to spojrzec z strony widza nie potrafimy Wink

Na pewno jest ktos na tym forum, ktory potrafi ocenic obiektywnie. A nie tylko : "bylo super, jesetscie super itp". No, no! Wpisujcie, i tyle... Wink

Dołączył: 03 Sty 2006 Posty: 11 Przeczytał: 0 tematów

no...
czyli autor bardzo dobrze trafił z tematem...
kurcze nie zdazyłem jeszcze przejrzec wszystkiego ani przeanalizowac koncertów na których byłem ale tak:
- wydaje mi sie iz nyrek troszeczke spoźnia z wejsciem puzona ale to czasami (tak jak by sie zapomniał, ze własnie w tym takcie "wchodzi") - moze to jego "lichy" stan na niektórych koncertach
- co do perkusji; mogłyby być nieco ciekawsze przejscia pomiędzy stałymi sekwencjami (choc za bardzo nie cuduj bo przedobrzysz), acha co do twojego songu to jest OK troche niezrozumiały dla wszystkich ale tak ma być i niech tak zostanie
- keyboard - troche wiecej zycia i wyluzuj troche
- suchy i kamil sie uzupełniają i fajnie jest choc M jak spiewa to wiecej odwagi i bardziej doniosłym głosem
- banan - ok, wyrazniej spiewaj songi obcojezyczne ale znowu nie przesadzaj, zeby ci nie wyszło " ewrybadi knołs" bo to bedzie klapa
- chwali sie to ze macie sax'a bo wypełnia luki i chop wie o co chodzi wiec nie trza mu zabardzo pisac
- bass - kiss my bass jak mnie spotkasz, nie wiem bo cie słabo słychać
- menager - piboy jak najwiecej koncertow, ale nie zaszywajcie sie w rejonie Wodzisławia, kombinuj cluby studenckie i pchajcie sie do wielkich miast typu Krakow, Wawa, POznań itd.
no to takie moje zdanie na ten temat, nie znam sie az tak fachowo na muzyce ale to co zauwazyłem to napisałem
hm... tak se mysle ze niema wpisow na ten temacik , bo poprostu niektórzy z fanow to chyba tacy "nibyfan'y" którzy krzycza yeeee, yeee
ale im to obojetne czy gracie WY czy moze jakas kapela weselna i tak zawsze bedzie yeeee, yeeee wiec uwazajcie na POZEROW bo sa fałszywi
NIECH WAS NIE ZJE KOMERCJA

Zapomniałeś Peja uwzględnić Wink

.

Jeśli mogę się do siebie jakoś odnieść:

Cytat:

- menager - piboy jak najwiecej koncertow, ale nie zaszywajcie sie w rejonie Wodzisławia, kombinuj cluby studenckie i pchajcie sie do wielkich miast typu Krakow, Wawa, POznań itd.

- wiesz wszytsko ok tylko o ile jedną kwestią jest znalezienie odpowiedniego miejsca, dogadanie terminu, szczegółów z klubem - o tyle pozostaje druga kwestia logistyczna: reklama, spanie i jedzenie(rzecz jasna przy tych dalszych wyjazdach) itp. A bez pomocy z zewnątrz - bardzo ciężko. Także kolejny raz apeluje, aby każda osoba, która ma jakiś kontakt na klubik, nie ważne czy przychodzi tam na imprezy czy też wypija hektolitry piwa, dawała znać na mojego maila - [link widoczny dla zalogowanych] . To naprawde jest dla nas bardzo pomocne, a jeszcze ani jedna taka osoba się do mnie nie odezwała.
Koncertów staramy się grać jak najwięcej i w coraz dalszych regionach Polski ale przy 11sto osobowej szajce czasami jest ciężko. Ciężko nie tylko ze względu na to iż często komuś coś wypada ale głównie dlatego, że taki wyjazd np. do Poznania wiąże się ogromnymi kosztami jakie muszą organizatorzy ponosić chcąc nas zaporosić(chodzi rzecz jasna głównie o zwroty kosztów przejazdu). Zresztą wiesz o co chodzi, także nie musze Ci tłumaczyć. Najważniejsze, że wszytsko idzie w dobrym kierunku Smile

.

Za wpis uszanowanie!

pozdarwiam gorąco
Piboy

ja sie nie znam na tym, ale mój kolega który też gra w pewnym zespole powiedział że macie słaby sprzęt Razz

Dołączył: 03 Sty 2006 Posty: 11 Przeczytał: 0 tematów

k...m... jak mogłem zapomnieć o kablu ...
sorry pejo, nie złość sie
wiem, ze chyba znasz sie na rzeczy tzn przeciez to ty zauwazyłes trzeszczącą stopę
wiec co nic dodac nic ująć
zwracam honor
i sorry

oczywiscie zgadzam sie z Piboyem nt. koncertów "dalszych" i zdaje sobie sprawe ze czasami moze to byc kłopotliwe ale poki co idziecie w gore i tak trzymajcie

acha no co do sprzetu, iza ; chopy mają raczej kazdy swój majdan i jest jak jest bedzie kasa bedzie sprzęt; jak to sie mowi kazdy orze jak moze

POZDRO;)

jumboboss napisał:

...acha no co do sprzetu, iza ; chopy mają raczej kazdy swój majdan i jest jak jest bedzie kasa bedzie sprzęt; jak to sie mowi kazdy orze jak moze...

...ooo to, o to właśnie chodzi. W tej kapeli od początku ładujemy całą zarobioną kasę w sprzęt. Zaczynaliśmy od pożyczek i kupna sprzętu, dopiero potem była muzyka Smile

Tak np. na początku były zakupione bębny dla Młodego, żeby mógł się najpierw nauczyć grać Very Happy

Iza my nie mamy bogatych rodziców, a prywatnie nie zarabiamy kokosów (może jak Twój kolega Smile

). A gdzie to Twój kolega widział nasz sprzęt, bo chyba nie w Ostródzie.

Podsumowując: każdy ma to co ma. Jest radość, bo jeszcze niedawno nie mieliśmy praktycznie nic Smile

Pzdr...

na zdjęciach widział Smile

ale ja tylko tak powiedziałam, przecież mówiłam że sie na tym nie znam;]

A to ciekawe.. Ocenić mozliwości sprzętu po jego wyglądzie.. czy napisie na pudle.. hehhehe.. "Niezły" przypadek z tego twojego kolegi..
Ale skoro tak to ocenił to potwierdził regułe ze tylko 40% zależy od instrumentu o 60% od artysty:) Umiejętności i charyzma..instrument sam sie podda:)

Pozdrawiam Twisted Evil

Zgadzam się do połowy Laughing

Tabu jest świetną kapelą ale to prawda, że przydałoby się cuś nowego Laughing

jumboboss napisał:

...keyboard - troche wiecej zycia i wyluzuj troche
...

Oj, stary, stary, nie znam bardziej wyluzowanego czlowieka niz Franc Wink

Cała plejada skejcikow sie kryje Wink

Kapela pewnie potwierdza Very Happy

Dołączył: 03 Sty 2006 Posty: 11 Przeczytał: 0 tematów

...jaki jest privatnie tego nie wiem bo z tej strony jego nie znam
ale czasami by sie jakis drybel na klawiszach przydał no i to jego lekkie bujanie w jakze stałym rytmie...(moze by sprobował jakos inaczej sie pobujac...) ...

PZDR

Moim zdaniem, nie macie jeszcze wypracowanego własnego stylu, chociaż idziecie w dobrą, jak dla mnie, stronę. Nowe piosenki ze starymi troche się mają do siebie jak dzieci i muchy... Nie podobają mi się solówki gitarowe Kamila (szczegolnie ta z wojownika)... za to miła dla ucha jest gitarka Marcina, czasami za płaczliwa ale fajna, i sax Patryka (choć go czasami za duzo). Reszta sekcji dętej za mocno lubi się opierdalać, ale za to charyzma Nyrka wszystko nadrabia...
Hmmm vocal Laughing

... mniej łooo oo w 'dziekuje Ci Jah', i czasem nieczysto bywa....
Rytmiczna sekcja jest ok, Jakub wydaje sie troche za prosto gra co wcale nie znaczy, że źle...
No wielki big up dla menagera, trzymaj chłopaków tak dalej, oni mają to coś Wink

Co do koncertów, grajcie bardziej tak jak chcecie, a nie jak chcą inni. Co do tych w powiecie,rozbraja mnie czasami publika Mr. Green

Czasami przydałoby się też wyczyścić ucho zespołu...

pozdrawiam

bat napisał:

Nie podobają mi się solówki gitarowe Kamila (szczegolnie ta z wojownika)... za to miła dla ucha jest gitarka Marcina, czasami za płaczliwa ale fajna,

Co do kamila się nie zgadzam Very Happy

... a co do mnie, to co znaczy płaczliwa Question

heheh, taka smętna, melancholijna bywa dla mnie, czasami, ale jest to charakterystyczne dla waszej muzyczki... i to jest fajne

Bacik tyś chyba na glowe upadł.. melancholijna to jest gitara na płycie Norah Jones.. heheh.. Laughing